Muzyka samochodowych… drzwi
Zastanawialiśmy się wcześniej nad muzyką w samochodzie. Rozważaliśmy czego słuchać, dlaczego i jakie są tego konsekwencje (iAuto 163 LINK). Dzisiaj będzie również o muzyce, konkretnie o dźwiękach wydawanych przez różne samochodowe elementy. Koncerny samochodowe przy projektowaniu auta poświęcają temu zagadnieniu wiele wysiłku i energii.
Pojazd trzeciego tysiąclecia to kreacja skrojona na miarę naszych potrzeb i indywidualnych upodobań. Koncerny prześcigają się w pomysłach na jak najbardziej komfortowy samochód. Wymyślają wyrafinowane kolory karoserii, kokietują kształtem klamek i pokręteł, wymyślają liczne schowki i półeczki, oferują atrakcyjne wykończenie kokpitu i dodają techniczne udogodnienia.
Na to przede wszystkim zwracamy uwagę wybierając samochód.
Rzadko natomiast zastanawiamy się ile czasu, badań i wysiłku kosztuje konstruktorów opracowanie dźwięku, jaki powinny wydawać np. otwierane i zamykane drzwi. Czy ma to być głuchy stuk czy np. odgłos przypominający pluśnięcie kamienia wpadającego do wody? Auta różnych klas i segmentów mają różnych odbiorców, klienci luksusowych limuzyn mają inne wymagania niż student użytkujący popularne, małe auto.
O odgłosach i dźwiękach w samochodzie opowiedziała Anna Luibertowicz-Sztorc w 164 wydaniu iAuto [LINK]