Przygoński czwarty, Domżała prowadzi!
Z Dakaru donoszą…
Od lat ten rajd nie odbywa się po bezdrożach Afryki i nie kończy się w Dakarze, w Senegalu, ale nazwa pozostała. Trochę trudno się z tym pogodzić, ale cóż…
Rajd Dakar po raz drugi jedzie w Arabii Saudyjskiej.
O sytuacji przed dniem odpoczynku czytamy w informacji prasowej:
W centrum uwagi
Miasto Ha’il, położone w sercu Arabii Saudyjskiej od wieków było skrzyżowaniem ważnych szlaków handlowych. Od kilku lat, za sprawą miejscowych pasjonatów sportu jest stolicą rajdów cross country. Ha’il, w rejonie którego można znaleźć wymarzone warunki do uprawiania off roadu, gości dzień przerwy w tegorocznym Dakarze.
Dzień w skrócie
Dwaj Hiszpanie, którzy wygrali w piątek etap w kategorii motocykli i samochodów to prawdziwi kolekcjonerzy zwycięstw.
Joan Barreda, najszybszy motocyklista na trasie do Ha’il wygrał etap po raz 27 w karierze, wyrównując osiągnięcie swojego rodaka Jordi Arcaronsa. Łączy ich jeszcze jedno: żaden z nich nie wygrał Dakaru. Barreda może to zmienić za tydzień, bo traci do nowego lidera, Toby Price’a (KTM) tylko niespełna 6’30 min.
Niestety, nie wystartował do etapu z powodu kontuzji Adam Tomiczek. Jego kolega z Orlen Teamu Maciej Giemza dotarł do mety na 23 miejscu, a w klasyfikacji zajmuje 19 pozycję. Konrad Dąbrowski był dziś 42. i jest 39. w wynikach.
Francuz Alexandre Giroud odniósł swoje trzecie zwycięstwo etapowe w klasyfikacji quadów w tegorocznej edycji, ale liderem pozostaje Argentyńczyk Nicolas Cavigliasso.
Kamil Wiśniewski z Orlen Teamu był szósty i zajmuje ósmą pozycję w klasyfikacji na półmetku rajdu. Rodak Barredy Carlos Sainz odniósł swoje 38. zwycięstwo etapowe w karierze, a po 6 etapach nadal widnieje na 3. miejscu za liderem Stéphane Peterhanselem i Nasserem Al-Attiyah.
Kuba Przygoński i Timo Gottschalk z Orlen Teamu ponownie ukończyli etap na wysokiej 5. pozycji i utrzymali 4. lokatę w klasyfikacji. Lider klasy T3, Amerykanin Seth Quintero wygrał piątkowy odcinek i umocnił się na pozycji lidera. Aron Domżała i Maciej Marton osiągnęli czwarty czas i zostali nowymi liderami kategorii T4, a także klasyfikacji lekkich pojazdów!
Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk z Energylandia Rally Team byli tylko o 17 sekund wolniejsi i zajmują nadal piąte miejsce w klasie T4. Marek Goczał / Rafał Marton zostali sklasyfikowani na 10. miejscu i widnieją na 12. pozycji w klasie.
W klasyfikacji ciężarówek Kamazy zajęły trzy pierwsze miejsca.
Najszybszy był Ajrat Mardiejew przed Sotnikowem i Szibałowem, a liderem jest nadal Dmitrij Sotnikow.
Dramat dnia
Chaleco López był jeszcze w piątek rano liderem klasy T4. Od startu imponował wyjątkowo równą, regularną jazdą. Jednak wkrótce po minięciu półmetka odcinka, kierowca z Chile zatrzymał się z powodu defektu. Strata wyniosła blisko godzinę, a Lopez wypadł z czołowej trójki w klasie lekkich pojazdów w swoim dziesiątym Dakarze w karierze.
Liczba dnia: 150
Kamaz świętował w Ha’il 150. zwycięstwo etapowe w historii swoich startów w Dakarze. Dokonał tego Ajrat Mardiejew, najmłodszy spośród kierowców Kamandy. To jego pierwsza wygrana od 2018 roku. Najwięcej zwycięstw etapowych dla Kamaza odniósł Car czyli Władimir Czagin, rekordzista kategorii ciężarówek z siedmioma zwycięstwami w rajdzie i 63 na odcinkach specjalnych w latach 1999 – 2011.
Wynik dnia
Najmłodszy w historii Dakaru zwycięzca odcinka 18-letni Seth Quintero pokonał drugiego na mecie etapu Jean-Remy Bergounhe różnicą ponad 27 minut. Na półmetku rajdu Amerykanin ma już blisko dwie godziny przewagi nad Cristiną Gutierrez w klasyfikacji lekkich pojazdów!
Dakar Classic czyli zatrzymane w kadrze…
Peugeot 504 Pick-up włoskiej załogi Roberto Camporese / Umberto Fiori pochodzi z roku 1982.
Został przygotowany do rajdu tak, by przypominał samochód z tamtej epoki. Załoga zajmuje obecnie ostatnie miejsce w stawce Dakar Classic, ale dzielnie pokonuje drogi i bezdroża Arabii Saudyjskiej.
Wypowiedź dnia
Aron Domżała:
Jesteśmy na półmetku Rajdu Dakar. Przed nami dzień upragnionego odpoczynku, ale dla mechaników czas, aby gruntownie odbudować samochód. Dzisiaj pojechaliśmy bez większych błędów, za to nasz główny przeciwnik Chaleco Lopez popełnił błąd. Spadł z wydmy i uszkodził samochód, co oznaczało dużą stratę czasu. Jesteśmy teraz na pierwszym miejscu. Przed nami jeszcze około 2 500 kilometrów. Trzeba utrzymać koncentrację, ale teraz koncentrujemy się na odpoczynku! Dziękuję wszystkim kibicom, którzy trzymają kciuki!