W dobrym stylu
Miejski crossover Nissana Juke po 10 latach obecności na rynku i wielu sukcesach, również sprzedażowych, doczekał się następcy.
I nadal budzi wielkie emocje.
Nissan Juke ma wszystko to, co powinien mieć samochód, który chce się wyróżniać: futurystyczną, nietypową stylistykę i ciekawy charakter – połączenie sportowca i żądnego przygód terenowca. Młodzi i bogaci będą taką „mieszanką” zachwyceni, choć znajdą się i tacy, którzy go nie polubią. Jedno jest pewne – ten samochód na pewno zawsze i wszędzie zostanie zauważony.
Juke drugiej generacji wyraźnie urósł: jest dłuższy, szerszy i wyższy od poprzednika (mierzy odpowiednio 421 cm x 180 cm x 159 cm), ma znacznie powiększony rozstaw osi (z 253 cm do 263,6,) co oznacza bardziej przestronną kabinę dla 4 osób i spory bagażnik (422 l), choć rodzina z dzieckiem trochę będzie narzekać na brak miejsca w przestrzeni bagażowej.
Ale po kolei. Patrząc na nowego crossovera Nissana podobać się (lub nie) będzie wszystko, przede wszystkim jednak sympatyczna, trochę szelmowsko uśmiechnięta twarz auta z oryginalnymi światłami oraz designerski duży grill z chromowanym logo marki i ciekawe okrągłe reflektory. Muskularną sylwetkę terenówki Juke zawdzięcza masywnym nadkolom i dużemu prześwitowi, a sportowy charakter nisko opadającej linii dachu i potężnym 19-calowym kołom z szerokimi oponami. Wygląda super. Nasze testowe auto to wersja N-Design z dwukolorowym nadwoziem (do wyboru jest kilkanaście odmian kolorystycznych).
Wewnątrz Juke wygląda równie interesująco. Ma wiele bardzo fajnych detali np. stylowe tuby zegarów, jajowate boczne kanały powietrzne, obłe klamki drzwi, designerski tunel środkowy. Cieszą oko chromowane akcenty, małe koło kierownicy w sportowym stylu, ciekawie zaprojektowana, dwukolorowa tapicerka i czytelne zegary. Fotele dla kierowcy i pasażera są wygodne, z dobrym, bocznym trzymaniem i trzystopniową regulacją oraz z zintegrowanymi zagłówkami i doskonałymi głośnikami zestawu audio Bose. Z tyłu również jest wygodnie. We wnętrzu
nowego modelu oprócz odważnej stylistyki deski rozdzielczej uwagę zwracają dwa nowoczesne ekrany – komputera pokładowego i multimediów oraz dobrej jakości, eleganckie materiały wykończeniowe.
Użytkownikom Juka spodoba się multimedialny system – ma wygodną obsługę, w tym możliwość szybkiego i wygodnego podłączenie smartfona (interfejsy Android Auto i Apple CarPlay), zdalne sterowanie wybranymi funkcjami i monitorowanie samochodu przez aplikację oraz udostępnianie pasażerom łączności Wi-Fi. Użytkownicy Nissana Juke mogą korzystać zarówno z nawigacji w telefonie, jak i z map TomToma, usługi informacji o ruchu drogowym Live Traffic oraz asystenta Google’a.
Konstruktorzy Nissana zadbali o bezpieczeństwo. W podstawowej wersji Juke posiada 6 poduszek powietrznych: przednie dla kierowcy i pasażera, boczne oraz kurtyny powietrzne. Z przodu zamontowano trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z pirotechnicznymi napinaczami i ogranicznikami siły napięcia oraz regulatorami wysokości położenia. Na tylnych siedzeniach znajdują się mocowania ISOFIX dla fotelików dziecięcych, jest też zabezpieczenie przed otwarciem drzwi. Poczucie bezpieczeństwa zwiększa wysoka pozycja za kierownicą oraz duże, reflektory doskonale oświetlające drogę. Kierowcę wspomaga wiele zaawansowanych systemów. Niektóre działają nieco… kontrowersyjnie. Są takie systemy, których interwencja jest zbyt wczesna lub w danym momencie niepotrzebna. Na przykład alarm przy przekraczaniu pasa ruchu należy natychmiast wyłączyć, bo jest nieco przeczulony. Ale jest także inteligentny tempomat, który reaguje zaskakująco subtelnie nie powodując u kierowcy i pasażerów dyskomfortu. Do dyspozycji jest także system rozpoznawania znaków drogowych, ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, ostrzeżenie o ruchu poprzecznym z tyłu, układ wykrywania pojazdu w martwym polu, a także system hamowania awaryjnego z rozpoznawaniem pieszych i rowerzystów.
Dalszy ciąg opisu i zdjęcia
znajdziesz w bezpłatnym wydaniu magazynu iAuto nr 145 [LINK]